O MNIE
Paweł
Arabasz
Okręg -
Kielce
Oddział -
Jędrzejów
Polska
nazywam się Paweł Arabasz, mieszkam w Piekoszowie k/Kielc. swoje początki z gołębiami rozpocząłem w 2004r. miałem już kontakt z paroma hodowcami między innymi z Robertem Zawadzkim Oddział Kielce, wielkim zapaleńcem ale i tzw, złotą raczką do gołebi. postanowiłem zacząć hodowle Uczciwie, czyli nie z gołębi bazarowych, poza tym chciałem prowadzić je wg jakiegoś schematu w szczepach, rodzinach w oparciu o jakies zapiski z pochodzenia. znalazłem w ogłoszeniach zamiar sprzedaży gołebi od hadowcy z pod Buska Zdroju Andrzeja Sz. zakupiłem tam gołebie mające być Grytami, Grzesłami, Fabrami, Radwańskimi. Zawiodłem sie na tym hodowcy, okazał sie wielce nieuczciwy, pomimo ustaleń nie oddawał oblatywanych gołebi, wiele z gołebi nie lęgło sie wogóle. sprawdzajac pochodzenie gołebi nawiązałem kontakt z wielkiego formatu hodowcami w tym Markiem Stawickim oraz Ryszardem Grzesło. Oczywiscie żadne z tych zakupionych Grytów nie było Grytami, Gryty nabyłem dopiero bezpośrednio od Pana Marka Stawickiego w Ćwiklicach. nabywałem już potem lub otrzymywałem w podarunku jak np od Szanownego Kolegi Wiesława Czypryńskiego (Oleśnica) czy też Sznownego Kolegi Pana Marka Zygały( Piekoszów) oraz od wspomnianego Roberta Zawadzkiego doskonały materiał hodowlany pewnego pochodzenia z różnych uznanych szczepów z którego w wyniku ostrej selekcji zdrowotnej, lotowej we własnym zakresie zbudowałem obecne stado. niedługo emerytura, więc pobawie się w lotowanie z odbijaniem ale to dopiero za dwa lata. stad decyzja o sprzedaży nadwyżki z II i III rzutu młodych. pozostawiam tylko I rzut który sprawdze już w czerwcu z tzw bagażnika i zostawię do rozpłodu, poza tym u mnie ze względu na jastrzębie nie utrzymam poźniejszych gołębi. co ciekawe nie utrzymały się u mnie rasy tzw wielkich Nazwisk z Zachodu, ale nie wypowiadam się na ten temat
MOJE GOŁĘBIE